Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi grzzych z miasteczka Jabłonica Polska. Mam przejechane 10428.02 kilometrów w tym 61.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 27364 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy grzzych.bikestats.pl
  • DST 44.27km
  • Czas 01:20
  • VAVG 33.20km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stage 80 - deszczu c.d

Poniedziałek, 25 lipca 2011 · dodano: 25.07.2011 | Komentarze 0

ranny trening, noga kręci bardzo dobrze, ale niestety mało km bo zaczęło pluć żabami.. piekna jesień tego lata...

kozackie zdj;) szkoda, ze to nie moje nogi :) haha.






  • DST 23.64km
  • Czas 00:42
  • VAVG 33.77km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 130m
  • Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stage 79 - deszczyk

Sobota, 23 lipca 2011 · dodano: 23.07.2011 | Komentarze 0

beznadziejna pogoda.. tego treningiem nie można nazwać.. piękna kurde jesień..wiało konkretnie, do tego deszcze i trzeba było zaraz wracać do domu.




  • DST 81.31km
  • Czas 02:37
  • VAVG 31.07km/h
  • VMAX 59.10km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 380m
  • Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stage 78 - avs

Piątek, 22 lipca 2011 · dodano: 22.07.2011 | Komentarze 0

najpierw błąkanie się po okolicy, chmury przeokropne.;)
potem zobaczyłem, że wyszło troszkę słońce to uderzyłem na RBR okrężną drogą;)
to się nazywa mocny, dobry trening:) noga podawała :D
ps. wmordewind utrudniał, ale czasem i pomagał.:)

mapka - pogmatwana:) wiem wiem, ale pogoda robi swoje..




  • DST 40.75km
  • Czas 01:30
  • VAVG 27.17km/h
  • VMAX 54.30km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stage 77 - Basenik :)

Środa, 20 lipca 2011 · dodano: 20.07.2011 | Komentarze 2

na basen, tym razem okrężną drogą;) niestety powrót po deszczu i rower do mycia.;/




  • DST 46.63km
  • Czas 01:56
  • VAVG 24.12km/h
  • VMAX 60.10km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 330m
  • Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stage 76 - come back !

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 2

no i jestem spowrotem:) krótko,bo nie chce naciągać kolana.
kolano juz całkiem całkiem, gorzej z ręką. bez świrowania. polożyłem sie na kiery i pyrkałem;)
dzis do poludnia czyściłem rowerek (głównie napęd, łańcuch). Na trasie słyszałem tylko toczenie się kół:)
wieczorem jeszcze delikatnie z kumplami;)
cód, miód i orzeszki;)




  • Aktywność Jazda na rowerze

ale urwał...

Piątek, 15 lipca 2011 · dodano: 15.07.2011 | Komentarze 5

grając w piłkę na asfalcie, biegnąc prawie sprintem poślizgnąłem się na piasku i poszedłem na ryj! dobrze, ze broda nie rozwalona i nic nie połamane. bardzo mocno obdarte 2 dłonie, dziura w łokciu i rozdupczone kolano. piecze jak cholera, w końcu na asfalcie. Tydzień przerwy na pewno..




  • DST 23.22km
  • Czas 00:56
  • VAVG 24.88km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 400m
  • Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stage 75 - RBR

Czwartek, 14 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 0

Jabłonica Polska - Malinówka - Zmiennica - Brzozów i spowrotem.
wypadzik na basen;)




  • DST 100.21km
  • Czas 03:42
  • VAVG 27.08km/h
  • VMAX 59.50km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 680m
  • Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stage 74 - Łęki Dukielskie

Środa, 13 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 10

Miały być wiatraki - są wiatraki;)
Wyjazd o 9:30. Pogoda kapitalna. 28stopn, bezchmurne niebo, minimalne ruch powietrza. Pierwsza część trasy - spokojnie 25km/h. Tak dojeżdżam do Bóbrki, do muzeum. Nuda, więc jadę dalej na wiatraki:)tam dojeżdżam po około 30minutach. Pod wiatraki biegł podjazd (kamienisty!). Tam odpoczynek i zdjęcia. Widok niesamowity. Te wiatraki są takie ogromne!!
Dalej odbijam na Nowy Żmigród,droga? z licznika nie schodzi 35km/h. Dopiero w Żmigrodzie trochę podjazdów i jestem w Dukli. Potem odpoczynek już bliżej domu. Naliczniku miałem 75km, więc postanowiłem sobie, że 100 musi pęknąć. Pojechałem do domu okrężną drogą i wyszło;)
ogólnie czułem się super, bez kryzysów, bez szarpania. Super!


piękne, czyściutkie niebo;)

te kopki ważą uwaga! 300KG;D

wiatraczki już blisko;)


muzełum :)

dojeżdżamy..;)

kamienisty podjazd;) na szczęscie bez flaka.

warto było ryzykować;)


wiatroki;)

ogrom!


ledwo mi się w kadr zmieściło:)



tak dla zobrazowania ogromu tego wiatraczka;)

Cuddy przy wiatraczku;)




boćki też latały;)

jeszcze raz widok na wiatraki (droga powrotna);)




  • DST 10.16km
  • Czas 00:21
  • VAVG 29.03km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stage 73 - zachód i foty

Wtorek, 12 lipca 2011 · dodano: 12.07.2011 | Komentarze 2

tak.. cały dzień ciężkiej pracy u babci, i już brakło siły na jakiś dłuższy wypad. Niestety nie dało rady na wiatraki..ale jutro:) Miałem nigdzie nie jechać, ale zobaczyłem piękne zachodzące już powoli słońce, więc wziąłem aparat i.. sami zobaczcie..:)


road :)


nie wiem, co autor miał na myśli ;)


(szkoda, że mój aparat nie ma funkcji "panorama" )


koziołek matołek :>


widoczek :)


sorka tacx ;/


zachodzi...


taa..

I UWAGA! TO ZDJ PODOBA MI SIĘ NAJBARDZIEJ, NIE WIEM JAK WAM...






  • DST 36.06km
  • Czas 01:09
  • VAVG 31.36km/h
  • VMAX 50.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stage 72 - lekko po deszczu

Poniedziałek, 11 lipca 2011 · dodano: 11.07.2011 | Komentarze 6

po 3 dniach bez kręcenia (brak czasu ;( ) wsiadam na rower. niestety na krótko bo po poludniu, chmury i chmury.. spadł deszcz i po tym glupim zjawisku atmosferycznym postanowiłem pokęcić.:) najpierw do dziewczyny, potem sie pobujałem po okolicy;) uwielbiam to uczucie, kiedy po przerwie wsiadam na rower.. jak on płynie po asfalcie... :)
ps. jadąc przez haczów minąłem grupkę 5 dzieciaczków jadących na takich małych, słodziutkich rowerkach i koło nich duży pan :) jak one mi ślicznie pomachały.. aż coś mi sie zrobiło noo...