Info

Suma podjazdów to 27364 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2024, Sierpień5 - 0
- 2024, Lipiec2 - 0
- 2022, Maj5 - 0
- 2021, Październik1 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2014, Sierpień6 - 0
- 2014, Lipiec4 - 0
- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec1 - 0
- 2013, Czerwiec2 - 0
- 2013, Marzec2 - 0
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad7 - 2
- 2012, Październik3 - 2
- 2012, Wrzesień13 - 26
- 2012, Sierpień12 - 8
- 2012, Lipiec12 - 13
- 2012, Czerwiec11 - 17
- 2012, Maj16 - 17
- 2012, Kwiecień7 - 10
- 2012, Marzec11 - 8
- 2012, Styczeń1 - 4
- 2011, Grudzień8 - 2
- 2011, Listopad10 - 7
- 2011, Październik8 - 1
- 2011, Wrzesień10 - 4
- 2011, Sierpień22 - 13
- 2011, Lipiec19 - 37
- 2011, Czerwiec24 - 11
- 2011, Maj18 - 27
- 2011, Kwiecień20 - 4
- 2011, Marzec4 - 3
- DST 48.36km
- Czas 01:44
- VAVG 27.90km/h
- VMAX 52.10km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 993kcal
- Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
- Aktywność Jazda na rowerze
niedzielnie
Niedziela, 13 lipca 2014 · dodano: 14.07.2014 | Komentarze 0
no więc dosyć mocniejsze kręcenie niedzielne. niech was nie zmyli avs, bo wiało ze szok. poza tym jechałem jakies 3-4 km taka całkowicie rozkopaną drogą, modliłem sie tylko zeby nie przebić opony.
naprawde, jest okej, noga zapodaje tak, że nie ma tragedii. wiadomo że to nie jest to ale...mogło być gorzej. ;)