Info

Suma podjazdów to 27364 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2024, Sierpień5 - 0
- 2024, Lipiec2 - 0
- 2022, Maj5 - 0
- 2021, Październik1 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2014, Sierpień6 - 0
- 2014, Lipiec4 - 0
- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec1 - 0
- 2013, Czerwiec2 - 0
- 2013, Marzec2 - 0
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad7 - 2
- 2012, Październik3 - 2
- 2012, Wrzesień13 - 26
- 2012, Sierpień12 - 8
- 2012, Lipiec12 - 13
- 2012, Czerwiec11 - 17
- 2012, Maj16 - 17
- 2012, Kwiecień7 - 10
- 2012, Marzec11 - 8
- 2012, Styczeń1 - 4
- 2011, Grudzień8 - 2
- 2011, Listopad10 - 7
- 2011, Październik8 - 1
- 2011, Wrzesień10 - 4
- 2011, Sierpień22 - 13
- 2011, Lipiec19 - 37
- 2011, Czerwiec24 - 11
- 2011, Maj18 - 27
- 2011, Kwiecień20 - 4
- 2011, Marzec4 - 3
- DST 138.55km
- Teren 17.00km
- Czas 06:35
- VAVG 21.05km/h
- VMAX 62.10km/h
- Podjazdy 1110m
- Sprzęt BH R1 Race One 105 L25D
- Aktywność Jazda na rowerze
Stage 53 - Ulucz
Piątek, 17 czerwca 2011 · dodano: 17.06.2011 | Komentarze 3
Długo chodził mi po głowie wypad do pięknej cerkwi do Ulucza. Dziś nie poszedłem do szkoły, bo i tak już nic w szkole nie robimy, więc...
Spakowałem plecak, nalałem wody do bidonów, no i jazda..Wyjechałem o godz. 10:30. Temperatura blisko 28 stopni, delikatny wietrzyk. Na dzień dobry pogubiłem droge w Górkach, zamiast wyjechać w Pakoszówce, wyjechałem w Strachocinie, do której droga była... kamienista. tak chyba z 2km. Biedna Cuddy;/ Poźniej kawałek główną drogą i odbiłem na Raczkową. Droga dziurawa, ale może być. Potem marsz przez las..około 0,5km. (kapał ze mnie pot jak by mnie wodą oblali) wypiłem wszystką wodą, którą miałem. Zostałem z niczym. Mordercza było to podejście w lesie, tam rower prowadziłem, a raczej on mnie ;) Byłem bardzo zmęczony. Dojeżdżam do Końskiego, potem Witryłów, (tam miałem kupić wodę, ale pomyślałem, ze pić mi sie jeszcze nie chce a po drodze będą sklepy). W Witryłowie zamiast od razu na kładkę pojechałem w prawo, i tam dodatkowo 10KM, (gdyby nie miła pani, błądziłbym. Pani wróciła mnie na kładkę. Potem do Ulucza. Jadę i widzę drogowskaz - "Cerkiew Ulucz w prawo 300m. Patrze, a tam las. Więc wziąłem rower na barana i jazda pod górę. Mordercze podejście... Brak wody;/ W ustach Sahara. jakimś cudem wychodzę na górę, i widzę przepiękną cerkiew. Mówię wam, jak tam pachniało pięknie, takim starym drewnem. Kapitalna sprawa. Porobiłem zdjęcia, odpocząłem. Jednak główne myśli koncentrowały sie na braku wody. Potem schodzę..ledwo co, ale się udało. Myślę sobie, tu chyba będzie jakiś sklep... Idą jacyś chłopcy, więc zapytałem, gdzie najliższy sklep, a oni że w..Witryłowie. (aby tam wrócić to jakieś 20km) Mówie sobie, nie! jakoś wytrzymam. Skierowałem się na Dynów. Piękna asfaltówka, pędze 40km/h. nagle...!! pisk opon, droga kamienista.. KURDE! i tą drogą jakieś 10KM, albo więcej (tam średnia wynosiła coś koło 12km/h). Byłem na sobie tak zły, że nie zawróciłem po wodę do Witryłowa. Jechałem wyczerpany..modliłem sie o deszcz.. Jadę i jadę wzdłuż Sanu.. nagle patrze! ŻRÓDEŁKO! Jestem uratowany!
Napełniłem bidon, który zaraz na sobie wylałem, kolejny wypiłem od razu.. Napełniłem drugi i jeszcze jedną butelkę. Myśle, przeżyłem.! No i mogłem już jechać po tych kamieniach jakoś;) teraz modliłem się o pogodę.. ale jednak niestety.. Burza, deszcz. Nie miałem na sobie suchej nitki. Dojeżdżam do Dynowa, pożniej odbijam na Domaradz. Jadę i moknę, ale było mi już szystko jedno. Chciałem tylko już do domu, a tu wielkie podjazdy.. Zjadłem czekolade i batona.. i tak jechałem i jechałem.. i dojechałem do domu.
Wycieczka - udana. gdyby nie Sahara i deszczj było by super. trasa - extra wymagająca. tyle km wyszło, ponieważ błądziłem trochę, a tego nie zaznaczyłem na mapce gps.
nowy kościół w Górkach
stary kościół w Górkach
widok z Raczkowej
widok z Raczkowej 2
po przejściu przez las tymi płytami dojechałem do Końskiego
Witryłów
nad Sanem
Cuddy nad Sanem
widok na San
Cyddy przed kładką nad Sanem
Cyddy przed kładką nad Sanem 2
kładka
fajnie, co nie?
dojeżdżając do Ulucza...
podejście pod cerkiew
nutka historii
cerkiew zza krzaczków
cerkiew - Ulucz
Komentarze
Pozdrawiam