Info

Suma podjazdów to 27364 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2024, Sierpień5 - 0
- 2024, Lipiec2 - 0
- 2022, Maj5 - 0
- 2021, Październik1 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2014, Sierpień6 - 0
- 2014, Lipiec4 - 0
- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec1 - 0
- 2013, Czerwiec2 - 0
- 2013, Marzec2 - 0
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad7 - 2
- 2012, Październik3 - 2
- 2012, Wrzesień13 - 26
- 2012, Sierpień12 - 8
- 2012, Lipiec12 - 13
- 2012, Czerwiec11 - 17
- 2012, Maj16 - 17
- 2012, Kwiecień7 - 10
- 2012, Marzec11 - 8
- 2012, Styczeń1 - 4
- 2011, Grudzień8 - 2
- 2011, Listopad10 - 7
- 2011, Październik8 - 1
- 2011, Wrzesień10 - 4
- 2011, Sierpień22 - 13
- 2011, Lipiec19 - 37
- 2011, Czerwiec24 - 11
- 2011, Maj18 - 27
- 2011, Kwiecień20 - 4
- 2011, Marzec4 - 3
- Aktywność Jazda na rowerze
podsumowanie sezonu 2011
Środa, 23 listopada 2011 · dodano: 23.11.2011 | Komentarze 3
Nadszedł czas na podsumowanie sezonu 2011. Sezonu wyjątkowego w moim życiu, sezonu dziewiczego jako szosowiec. Nigdy nie zapomnę chwili pierwszego treningu..NIGDY!.
Jaki był ten sezon? Myślę, że udany. Zapał jest, coraz wzrasta, chęć jazdy jest ogromna. W tym sezonie przejechałem 4500km (napewno około 700,800km więcej na mtb, ale nie ma przy nim licznika, więc nie umieszczam tych km). Treningi może nie były jakiś bardzo obfite w kilometry, ale było to spowodowane szkołą, treningami siatkarskimi. (na rzecz rowera, ale nie tylko tego zrezygnowałem z gry w III lidze)
Średnie prędkości? Myśle, że jak na pierwszy sezon w miarę ok, ale ambicja jest na poprawienie rezultatów w przyszłym sezonie. Od poniedziałku rozpoczynam workout - to znaczy: bieganie, siłownia, trenażer, skakanka+obciążniki. Do tego może dojdzie basen. Życzenia na przyszły sezon? Przede wszystkim chcę być zdrowy, bez kotuzji.
Rower spisywał się znakomicie;) Wszystko chodzi git malina:) nawet łańcuch jest w dobrym stanie. 105 spisuje się znakomicie. bardzo chciałbym alby w przyszłym sezonie wspomógł mnie jakiś kompan w treningach, żeby czasem "złapać się koła" :) (niestety w to wątpię). Trudno, Bede radził sobie sam. Bardzo chciałbym w przyszłym roku pojechać jakiś maraton, zobaczyć ile jeszcze trzeba pracować.
osiągnięcia?;)
- najdłuższy dystans - 136km (Ulucz - Dynów)
- max speed - 77,5 (zjazd z Puław)
Także to by było na tyle;) Teraz będą wpisy nie rowerowe, (z góry sory) ale chcę sobie wszystko notować.
Życze sobie wytrwałości w treningach i POWERA!
p o z d r o w e r. :))